Black Moon, black_moon.hip-hop.pl Black Moon to legendarne trio rodem z Brooklyn'u, w którego szeregi wchodzą Buckshot, 5FT Accelerator i DJ Evil D. Grupa zadebiutowała albumem "Enta Da Stage" wydanym przez Wreck Records w 1993 r., który zawierał takie klasyki jak "Who Got Da Props?"...
Black Moon to nowojorskie trio ze stajni CNR Records (nagrywają tam m.in. ONYX, DAS EFX). Wydawcy wymieniają swoich podopiecznych jednym tchem obok takich sław jak Biggie, czy Gangstarr. Swego rodzaju potwierdzeniem tych aspiracji było niewątpliwie uznanie Black Moon za jeden ze 100 najlepszych hip-hop'owych składów wszechczasów (lista sporządzona przez prestiżowy magazyn The Source). Członek zespołu, Buckshot określa graną przez Black Moon muzykę jako "mroczny hip-hop", ale jednocześnie przestrzega przed jednoznacznym klasyfikowaniem grupy i przypisywaniem jej określonego stylu. Po wysłuchaniu "Total Eclipse", na pewno bym się tego nie podjął. Nie dlatego, że płyta jest zróżnicowana, że co chwilę zaskakuje nowym brzmieniem i oryginalnymi pomysłami. Nie dlatego, że Black Moon są bardzo nowatorscy i trudno ich do kogokolwiek porównać. Nie zdecydowałbym się na opisanie ich stylu, bo oni tego stylu po prostu nie mają (a przynajmniej nie pokazują go na tej płycie). Wątpię, żebym za dwa tygodnie rozpoznał ich, gdybym usłyszał którąś z ich starszych piosenek w radiu. Album nie jest mroczny tylko niemrawy. Nie ma tu zbyt wiele elementów przykuwających uwagę słuchacza. Poza kilkoma momentami, w których pojawia się promyk nadziei, że coś "drgnie" (np. numer "Stoned Iz The Way"), płyta "przechodzi niezauważona". Niby bity są poprawne, a rymy niezłe, ale z wszystkich stron powiewa (i to momentami mocno) monotonią. Nie jest to na pewno produkcja godna wykonawcy z pierwszej setki wszechczasów. Fanatyczni fani brooklynskiego brzmienia (o ile w ogóle tacy w Polsce są) mogą się zainteresować "Total Eclipse", reszcie nie polecam.
Kompletnie nie zgadzam się z człowiekiem który napisał tą recenzje!!!!Jeśli ktoś lubi słuchać Hip Hop'u powinien koniecznie sprawdzić ten album i poprzednie płytki.Jak dla mnie klasyk i podstawowa pozycja to "Black Moon - War Zone". Naprawde człowieku zastanów się co piszesz w swoich recenzjach!!!!!!!! Słyszałeś coś takiego jak kawałek "How Many Emcee's"???Jak dla mnie to ty nie masz stylu!!!!!Pozdrawiam i życze powodzenia przy pisaniu innych (lepszych ) recenzji.
Jak czyta sie takie recenzje to rece opadają poprostu, jak oni nie maja stylu i ta płyta jest nudna, to wiekszośc tak dobrze recenzowanych płyt nie ma racji bytu, bo poprostu sa słabe przy "Total Eclipse". I te zdanie na koniec mnie rozbawiło "Fanatyczni fani brooklynskiego brzmienia (o ile w ogóle tacy w Polsce są) mogą się zainteresować "Total Eclipse", reszcie nie polecam." Człowieku powiem ci że jest takich osób w Polsce sporo, a nie polecanie tej płytki innym jest żałosne......Ja tobie również życze powodzenia przy pisaniu innych (lepszych) recenzji.......normalnie sie wqrzyłem....ale Lucjus chyba też..See Ya
ej ziomus ty wogole slyszales ta plyte? moze to recenzja jakiejs innej bo jesli
"Album nie jest mroczny tylko niemrawy. Nie ma tu zbyt wiele elementów przykuwających uwagę słuchacza"
to mi sie wydaje ze opisujesz tu jakas inna produkcje.
tez jestem recenzentem i mozna napisac powiedzmy o dmxie ze ma sztuczne flow albo nietaki glos, albo ze "total eclipse" nie przypadnie wszystkim do gustu (co znaczy ze nie jest super hiper extra), ale nie ze ta produkcja jest niemrawa!! nie mozna tak napisac o plytce jednego z najlepszych sqadow na ziemi! czlowieku!!
total eclipse to jedna z niewielu zajebistych plyt ktore sie ukazaly w ostatnich miesiacach. naprawde black moon nigdy mnie nie zawiedli i jest tak tym razem. olewam recenzje - plytka godna polecenia. black moon jak zwykle w formie !!!! (mimo to jest to slabsza pozycja niz "war zone")
Recenzja z dupy wysrana.Recenzent podejrzewam że nigdy nie slyszał "enta da stage" skoro nie kuma czemu to jeden ze stu najlepszych składów wszechczasów.Płyta według mnie bardzo dobra choć oczywiście ustępujaca wczesniej przytoczonej płycie.Peace.
popieram popieram, płytka jest poprostu dopracowana i zajeeeebistaaaa !!! a temu panu-recenzentowi radze w przyszlosci nie brac sie za cos czego nie potrafi robic - chłopie zostaw to i wez sie np. za szydełkowanie
HHyyyyyyy Hyyyyy, co ten człowiek daje. Jak się zaczyna słuchać rapu od takich pozycji jak Eminem to potem się we łbie wywraca. Do takiej płyty trzeba dorosnąć panie recenzencie- proponowałbym rozpocząc edukację od enta da stage i war zone w między czasie przeliecieć smif n wessun - dah shinen i solówke buckshota - bdi thug. Chłopaki nieokreślają swojego stylu bo po co i niewiadomo co będzie dalej - a każde dziecko wie i zna styl bucshota czy 5ft - nie ma jednej nazwy na to zjawisko, ale można go opisać czego ja się tutaj nie ośmiele uskuteczniać- total eclipse być może jest najsłabszą produkcją - ale black moona - i tego się trzymajmy
ej copeira nie zapominaj ze eminem kiedys byl w boot camp clik kukurwa wiec pryestan pieprzyc autor recenzji pewnie sluchaj tej plyty na koxie wiec musiala wyjsc taka nara patalachy
ej eru 123 tam gdzie eminem byl to akurat jest najmniej istotne - liczy sie to ze ze zaistnial dzieki swoim qwasi rapowym plytkom - nie odmawiam kolesiowi talentu - ale jak dla mnie wydal chlam - a eminem byl w boot camp click - a to chyba ty teraz piepszysz od rzeczy - bo o takim niusie to w zyciu nie slyszalem - co on tam robil podlogi zamiatal
ej ero 123 ty chyba byles spalony jak to pisales bo eminem z nowym jorkiem niewiele ma wspolnego a co dopiero z boot camp - ja tez bylem w berlinie - ale nie oznacza to bynajmniej ze jestem Niemcem - a moze boot camp jest z Detroit, a moze z Kansas - wiec proponuje przestac grzac
Ostatnia plyta Black Moon jest naprawde godna polecenia. Swietny album, chociaz gorszy od poprzednich to naprawde dobra produkcja. Recenzja do dupy calkowicie. Szkoda ze tak ktos opisla ta plyte......wstyd. No a z tym eminemem w boot camp clik to konkretna zwale mam. co za bzdura hahahaha. Pzry okazji moge polecic fanom BCC plyte DVD Black Moon "behind the moon". Fajna sprawa dla koneserow. Pozdro.
Naprawdę chłopaku jeśli Ty byś nie poznał Blackmoon w radiu to proszę Cię przestań pisać,przecież nie masz pojęcia o hip - hopie albo masz o 10 lat za mało!!!!!
Panie recenzencie prosimy nigdy więcej takich bzdur. Jeżeli album jest niemrawy to wydaje mi się że ktoś tu słyszał zupełnie inną płyte. Album jest świetny, zróżnicowany ale spójny. Daje 9/10.