"Nazwij to jak chcesz" to w 100% autorska płyta. Od początku do końca jej powstawania miałem całkowity wpływ na to, jaki ostatecznie kształt przyjmie.
"Nazwij To Jak Chcesz" to debiutancka płyta MTS. Album powstał w ramach akcji PierwszaPłyta mającej na celu pomoc w promocji obiecującym artystom dotychczas nie posiadających na swoim koncie legalnych produkcji. Zapraszamy na rozmowę z autorem materiału. W wywiadzie m.in. o tym czym w ogóle jest akcja PierwszaPłyta oraz o tym jak powstawał album. 2 lutego ukazała się Twoja debiutancka płyta "Nazwij to jak chcesz". Powiedz na początek skąd taki tytuł (a raczej jego brak)? MTS: Album to mieszanka stylów, różnorodność tematyczna oraz bity na najwyższym poziomie. Utwory od klubowych i tanecznych, przez te, których idealnie słucha się w samochodzie, do bardziej spokojnych i refleksyjnych. Każdy może odnaleźć w tym materiale coś dla siebie, zinterpretować to na swój sposób, nazwać, jak chce. Najważniejsze, by płyta wywoływała emocje, oddziaływała na słuchacza, nakłaniała do myślenia, dyskusji czy działania.
Album ukazał się jako owoc pewnego przedsięwzięcia promującego młodych wykonawców. Czy mógłbyś opowiedzieć na czym w ogóle polega akcja PierwszaPłyta, no i jak tam trafiłeś? MTS: Sami pomysłodawcy piszą o projekcie: Program "Pierwsza płyta" jest skierowany do młodych muzyków, nie posiadających w swoim dorobku legalnej produkcji i wciąż czekających na odkrycie i debiut. Tu nie chodzi o nowych "idoli", nie szukamy plastikowych gwiazdek jednego sezonu. Szukamy wartościowych muzyków grających ciekawą, oryginalną i niekomercyjną muzykę.
Moim zdaniem program "Pierwsza Płyta" to furtka dla młodych i nieznanych dotąd artystów do osiągnięcia czegoś więcej. To pierwszy krok, gdyż kolejne artysta musi wykonać sam. Tylko od jego determinacji i chęci zależeć będzie sukces, jaki odniesie. "Pierwsza Płyta" to projekt, który zapewnia artyście to, o co tak trudno w naszym kraju, czyli środki na profesjonalne studio, realizację, oprawę graficzną i tłoczenie. W moim przypadku wszystko zaczęło się około rok temu, kiedy przypadkowo trafiłem na stronę pierwszaplyta.pl. Przeczytałem o idei projektu i postanowiłem wysłać demo. Przez ok. 3 miesiące nie dostałem żadnej informacji, aż pewnego dnia zadzwonił do mnie Adam Kołaciński z Radia Łódź, który koordynuje akcją i zaproponował mi współpracę.
Czy wiesz jakie będą kolejne wydawnictwa pod patronem PierwszaPłyta? MTS: Z tego co wiem, w najbliższym kwartale planują wydać zespół z Trójmiasta - Pullover - grający muzykę z pogranicza neo-soulu, funku i r&b oraz zespół, który miałem przyjemność gościć na swoim albumie, a który to ostatnio odniósł sporo sukcesów - NuSoulCity z Warszawy.
Jak bardzo "Nazwij to jak chcesz" jest Twoją autorską płytą. Czy organizatorzy akcji ingerowali w jakiś sposób w materiał? MTS: "Nazwij to jak chcesz" to w 100% autorska płyta. Od początku do końca jej powstawania miałem całkowity wpływ na to, jaki ostatecznie kształt przyjmie. Dotyczyło to zarówno okładki, którą wspólnie ze mną zaprojektowała i wykonała firma Season.pl, muzyki jak i tekstów. Nie było żadnych sugestii czy uwag. Mogłem przygotować w pełni to, na co miałem ochotę.
Niestety, w Polsce wciąż brakuje "tradycji kupowania oryginalnych płyt". Powoli się tego uczymy, ale ceny płyt były przez długi czas zbyt wysokie, do tego stopnia, że teraz zwykły słuchacz, nawet jeśli pojawi się płyta w naprawdę atrakcyjnej cenie, to woli ją ściągnąć z Internetu, bo tak jest mu wygodniej z różnych względów.
"Płyta jest dostępna na terenie całej Polski w sklepach Rossmann", z tego co wiem w dość atrakcyjnej cenie. Czy masz jakieś dane dotyczące sprzedaży? MTS: Niestety jeszcze trochę za wcześnie by ocenić sprzedaż. Rzeczywiście cena jest atrakcyjna - 9,90zł. Wynika ona z idei akcji, która ma na celu jedynie promować artystę. W ostatnich dniach dostawałem informacje od znajomych, którzy dzwoniąc mówili, że np. mają problem z dostaniem płyt, bo w danych oddziałach "już zeszły", bądź też w innych miastach wręcz przeciwnie, zainteresowanie było średnie. Album ukazał się nakładem 3000 egzemplarzy, ale jeśli mam być szczery nie liczę, że ten nakład sprzeda się w całości. Niestety, w Polsce wciąż brakuje "tradycji kupowania oryginalnych płyt". Powoli się tego uczymy, ale ceny płyt były przez długi czas zbyt wysokie, do tego stopnia, że teraz zwykły słuchacz, nawet jeśli pojawi się płyta w naprawdę atrakcyjnej cenie, to woli ją ściągnąć z Internetu, bo tak jest mu wygodniej z różnych względów.
Czy nie widzisz nic złego w takim sposobie dystrybucji? W końcu Twoja płyta, wartość intelektualna, nad którą poświęciłeś wiele czasu, sprzedawana jest razem z proszkiem do prania i pastą do zębów? MTS: To dobre pytanie... Jednym z moich celów było wydanie płyty w takiej cenie, by każdy mógł sobie na nią pozwolić. Nie wyobrażam sobie lepszej ceny niż ta, którą ma płyta obecnie. A co do miejsca, to trzeba by było zadać sobie pytanie, czy istnieje "dobre" miejsce do sprzedaży płyty? Czy będzie to Interent, gdzie możemy kupić wszystko, czy kiosk Ruchu, czy Empik... To prawda, że płyta kosztowała nie tylko mnie, ale i producentów wiele czasu i pracy, ale dla żadnego z Nas nie jest ujmą, że można ją nabyć właśnie w sieci Rossmann a nie np. w sieci Empik, gdzie można kupić kubek, breloczek czy napić się kawy. Myślę, że gdyby każdy miał wybór kupienia płyty o 10zł tańszej w Rossmannie lub tej samej płyty droższej w Empiku wybrał by pierwszą opcję. Dodam tylko, że płytę można zamówić również przez stronę internetową: www.matias.pl
Warstwą muzyczną "Nazwij to jak chcesz" zajęło się pięciu producentów. Jak doszło do Waszej współpracy? I wg jakich kryteriów dobierasz sobie współpracowników? MTS: Od początku mojej solowej kariery współpracowałem z SoDumatic. Mieliśmy na koncie wiele wspólnych numerów i również przy tym albumie mogłem liczyć na Jego nieocenioną pomoc. Latiq to Jego dobry znajomy, więc dwa bity praktycznie przygotowali wspólnie. Razem z Etenem reprezentujemy Olsztyn - współpracę zaczęliśmy ponad dwa lata temu i wiedzieliśmy czego możemy się po sobie spodziewać. Z JotACe i Timothy Drake, z początku, nawiązałem znajomość internetowo i szybko złapaliśmy wspólny język. To nie było tak, że jakoś specjalnie dobierałem sobie producentów. Ci, na których trafiłem, robi naprawdę kawał dobrej muzy, więc nie miałem problemu z doborem bitów.
Przed nagraniem nowego krążka miałeś już na koniec trzy nielegale. Czym różniła się praca nad poprzednimi płytami a nowym albumem? MTS: Zdecydowanie inaczej nagrywa się album z perspektywą, że będzie to legalny materiał. To nie tylko większa mobilizacja dla producentów ale i dla mnie, by zadbać o każdy szczegół. Ten album różnił się też tym, że nagrywałem go w Łodzi, w profesjonalnym kompleksie studyjnym Toya. Ponad dwa miesiące pracy, której nie sposób zapomnieć. Dodatkowo, rozwijająca i owocna współpraca z artystami, którzy gościnnie wystąpili na materiale.
Album promować będą trzy single. Czy macie w planach nakręcenie teledysku? MTS: Jest już wybrany numer, miejsce, gdzie ma zastać nakręcony, wstępny pomysł na realizację klipu... Tak że plany były i są. Niestety wszystko rozbija się o koszty. Teledysk muszę pokryć ze swoich środków, więc na chwilę obecną poszukuję sponsorów, a o tych, jak wiadomo, nie łatwo.
Zdecydowanie inaczej nagrywa się album z perspektywą, że będzie to legalny materiał. To nie tylko większa mobilizacja dla producentów ale i dla mnie, by zadbać o każdy szczegół.
Podziękowanie zawarte na okładce skwitowałeś hasłem: "Hip-Hop nie umarł". Zapytam zatem przekornie - na jakiej podstawie tak sądzisz? MTS: To stwierdzenie jest podziękowaniem za to wszystko, co Hip-Hop zmienił w moim życiu. To także swego rodzaju nadzieja, że dalej to właśnie w Hip-Hopie będę znajdował siłę i motywację do działania. Bez wątpienia Hip-Hop ewoluuje i zmienia się. Wiele osób twierdzi, że to już nie to samo. Czują zmęczenie, a często i frustracje tym, co się dzieje na scenie muzycznej. W wielu przypadkach żyją wspomnieniami. Przyznam się, że sam również przechodziłem takie "chwile zwątpienia". Dziś wierzę jednak, że Hip-Hop będzie żył dopóki znajdą się ludzie, którzy będą czuli go w sercach.
Powiedz na koniec o swoich doświadczeniach koncertowych. Jak materiał jest przyjmowany na żywo. No i gdzie w najbliższym czasie będzie można Cię usłyszeć? MTS: Koncert promocyjny nowego albumu, który odbył się w Gdańsku, został przyjęty bardzo pozytywnie. Jeśli chodzi o najbliższe koncerty, to dopiero co mam za sobą koncert na Olsztyńskiej Rap Sesji, a w kwietniu czekają mnie przynajmniej dwa koncerty w trójmiejskich klubach. Niestety nie koncertuję tak dużo jakbym tego chciał, a głównie związane jest to z faktem, że wszystko ogarniam sam i czasami brakuje czasu, by przygotować jakiś dobry koncert. Pośrednio wpływają na to studia dzienne, które ciągnę wraz z pracą nad kolejnym albumem. Wszystko pochłania czas.
Na koniec chciałbym zachęcić wszystkich, którym numery singlowe przypadły do gustu, do zakupu płyty. Na pewno, że nie będziecie żałować wydanych 10zł ;)
kurwa co za pierdolony idiota "chcesz byc raperem to wygladaj jak raper" a jak jebany osle wg ciebie wyglada raper buhahahah kurwa pierdolony bananek co smiga w ciuszkach kupionych przez mamusie przez internet z logo G-Unit i mysli ze jest juz "prawdziwym MC" dorosnij cymbale
kurwa zawistnicy nie macie sie juz do czego dopierdolic to sie chytacie skarpetek i koszulki, pluje na was. gocia nie znam, a pierwsza plyta dobra akcja. yo
ladnie sie ubrales, ale ogolnie to Twoje skarpetki - ogarnij sie:) z tymi podwinietymi nogawkami wygladasz jakbys wycieral nos z glutow w 8 klasie podstawowki... moze mleczka;)?
Ta płytka kosztuje 10zł , same bity są lepsze niż na produkcjach po 30zł + chłopak ogrania temat . Na prawdę nie rozumiem debili którzy czepiają sie o wygląd elo dziwki
Idioci, kurwa ma bezowe skarpetki bo w butach ma bezowe wstawki , co prawda lepiej jakby mial czarne :d ale i tak nie wiem o co wam cho, a plyte sprawdze :)
to jest tak ze zapewne kazda osoba odwiedzajaca ta strone wqrwia sie na kogos kto krytykuje hip hop ale to ludzie tacy jak wy (patrz kurwa fani bezowych skarpetek) sprawiacie ze hip hop czesto opisywany jest tak a nie inaczej!!! czy to az tak wielki problem dla was wystawic komentarz dotyczacy tematu??? masz wywiad z typem i jego kawalki do przesluchania to sie na ten temat wypowiedz bo do tego sluzy koment!!! jak dla mnie wywiad spoko traki rowniez daja rade pozdro!
Byłem na olsztyńskiej rap sesji i nikt cie nie słuchał pajacu, wydałeś legala i co z tego jak wszyscy na ciebie leją. Tak na marginesie, nie wiem czy słyszałeś ale zaraz po tym jak twoje miejsce na scenie zajęli Zjednoczeni W Rapie to pojechał cie Fazi. Jak dla mnie ten twój hiphop który zmienił twoje życie jest w chuj biedny. Kto by pomyślał, że hiphop będzie stał na półkach w sklepie rosman? Jak ty śmiesz mówić, że hiphop żyje?
kurwa jak Nas - Hip Hop is dead i tyle na ten temat nie ma juz czystego rapu w Polsce wszystko idzie pod techno mam nadzieje ze kiedys tym wszystkim gwiazdom hiphopowym przyjdzie wspomniec jakie nuty kiedys fajne nagrywali pzdr
te kurwa "milonsssssssss" co ty tu kurwa napierdalasz?fazero pojechal matiasa?zajebalo cie?przedstaw sie kutasie to ci ze zjednoczonymi naprostujemy czache pajacu jebany!a reszta pedałów niech najpierw poslucha chociaz jaki poziom ma matias a nie kurwa leci ze swoimi zajebanymi gejwskimi tekstami!JAROTYYYY!!!!!!!
spokojnie ludzie,co sie dzieje?ja nikogo niepojechalem,porpostu zagralismy 12 numerów i styka,niewnikam co robi mts i jak gra koncert,wystarczy zapytac ludzi i zobaczyc reakcje publiki,bez wojen tutaj,my robimy swoje ANTYPROWOKACJA,eloo
www.rapstrefa.pl - Forum poświęcone kulturze Hip-Hop. Pełne polskie i zagraniczne albumy, biografie znanych wykonawców, newsy, recenzje, zapowiedzi, graffiti itp. Zapraszam ;)